środa, 20 czerwca 2012

LUBELSKIE KARCZMY cz. 1

Ponownie krótki spacer tym razem nasze kawiarnie, puby i restauracje...


 Idąc od Placu Zamkowego w kierunku Starego Miasta pierwszą kawiarnią jaką napotykamy jest BRAMMA CAFE na Grodzkiej 23...


Lokal ten oferuje nam luksusowe noclegi, sale konferencyjne i szkoleniowe.


Nie wchodziłem do środka ale panuje tam niesamowity klimat, który tworzą obrazy olejne Zbigniewa Pieczyńskiego...


Przechodząc przez Bramę Grodzką po lewej stronie widzimy RESTAURACJĘ SZEROKA z charakterystycznymi zielonymi drzwiami.


W restauracji bardzo często odbywają się Spotkanie ze Sztuką...


Przeglądając menu od razu zauważyłem duży wybór tatarów np. tatar rżnięty z kaparami na sałatach...
Coś dla prawdziwych smakoszy... 


Nieopodal spotykamy CZESKĄ PIWNICĘ...


Piwo czeskie naprawdę jest znakomite i co mnie zaskoczyło dość tanie.


Ukryty za pelargoniami przypominam sobie wyśmienity smak karkówki i pieczonych ziemniaków...



Jest to jeden z moich ulubionych pubów i szczerze polecam!


Kiedyś wstąpiliśmy do baru GRODZKA 15 i jak się okazało podawane tam piwo jest warzone na miejscu! PILS, PSZENICZNE i  DUNKEL... Bosko...


Na Starym Mieście jest jeden pub, który klimatem kładzie na łopatki wszystkie inne. 


U SZEWCA, typowo wyspiarski lokal z szewską pasją...


Kamienica jest bardzo wąska ale za to głęboka i z paroma piętrami. Podają tam jedno z moich ulubionych złotych napoi... PAULANERA...  


SARMATA powstał w 2000 roku i jest typowym lokalem z dobrym piwem i niezłymi daniami.


Osobiście wystrój i klimat nie rzucają na kolana ale warto zajrzeć aby choć na chwilę przenieść się do czasów Zagłoby i miodu pitnego...


Kolejny przystanek to ściana kamienicy Grodzka 16 z 1589 roku gdzie mieści się STARA DRUKARNIA. Oferują bardzo duży wybór whiskey, ginów, brandy...


TRAKT KRÓLEWSKI jest typowym barem gdzie można usiąść, napić się piwa i zamówić dobrą pizzę...


Przy Grodzkiej 5 zmęczony ZŁOTY OSIOŁ zaprasza na dania kuchni staropolskiej.  


Dowiedziałem się, że na życzenie klienta mogą zorganizować kameralny koncert muzyki folkowej - polskiej, ukraińskiej i łemkowskiej...


OLD PUB. Kamienica przy Grodzkiej 8 ma niesamowitą historię... 
W 1635 r. istniała tu winiarnia należąca do niejakiej Agnieszki Piotrowszczykowej.
W czasach międzywojennych sprzedawano tu herbatę i handlowano złotem.
Teraz restauracja szczyci się pysznymi daniami od popularnego schabowego po kuchnie świata.
Całość wnętrz wykończona jest w stylu Art. Nouveau...


Ta krótka historia kończy pierwszą część posta o miejscach w, których zapominamy na chwilę o pracy i siadamy z przyjaciółmi na małe "co nieco"...     


CDN...


niedziela, 10 czerwca 2012

Godzina na Starym Mieście...

Spontaniczny spacer z moją M. zaczęliśmy od przejścia z Pl. Katedralnego na ul. Jezuicką. Tam z różowej kamienicy wyłonił się Perkoz... Biuro Turystyki Przyrodniczej. 


Idąc dalej ulicą Jezuicką w oknie jednej z kamienic przy numerze 14 państwo ROŻEK oferują nam usługi fotograficzne...


Na Starym Mieście istnieją bramy, w których jest coś fascynującego. Dla mnie nawet mały kawałek metalu stanowi obiekt przy którym warto się zatrzymać. 


Kolejna ciekawa brama kamienicy przy ulicy Jezuickiej...


I właśnie tutaj chciałem zrobić jedno z moich zdjęć. Róg ulic Jezuickiej a Dominikańskiej. TEATR STARY, drugi po krakowskim najstarszy taki obiekt w Polsce! Został wybudowany w 1822 r. w miejscu zrujnowanych szesnastowiecznych kamienic. Do momentu powstania Teatru Osterwy stanowił o sile lubelskiej kultury. Potem funkcjonował jako kinoteatr oraz arena dla teatrów żydowskich. W 1983 r. teatr wyświetlił ostatni seans filmowy a późniejsze pożary i brak zainteresowania ze strony władz doprowadził ten obiekt do ruiny. Po licznych perturbacjach w 2007 r. teatr przejęło miasto i jak widać jest efekt...


Obracając głowę w prawo zauważyłem mój ulubiony obiekt do fotografowania... 


Niesamowite staromiejskie lampy...


I staromiejskie dzieciaki, które "zaprosiły" nas na skwer TEATRU im. HANSA CHRISTIANA ANDERSENA, teatru wyłącznie dla najmłodszych...


Utworzony w 1954 r. początkowo nosił nazwę Teatru Lalki i Aktora. 


Teatr powstał w podominikańskich kamienicach widocznych od strony Podwala.
A ta Pani to raczej nie szuka teatru...


Może zafascynowała ją brama wyznań miłosnych...


I chińskich bransoletek...


Jak widać skwer TEATRU im. ANDERSENA ciągle w budowie...


Praca wre... dzieciaki nie mogą doczekać się kolejnych spektakli kukiełkowych...


Część skweru jest już skończona i prezentuje się dość skromnie...


Stare ściany kamienic i widoki na okna mówią same za siebie...


Wychodząc z Teatru skręcamy w ul. Dominikańską i dochodzimy do ulicy Złotej. 
Magiczne lampy a w tle Klasztor Ojców Dominikanów.


Dalej ulica Archidiakońska i tajemniczy gość w oknie kamienicy...


A właściwie trzech tajemniczych panów...


Gdzieś na ścianie z pustaków zauważyłem pozostałości z pewnego spaceru...


 Ludzie zainspirowani "Poematem o mieście Lublin" organizują coroczny przemarsz trasą opisaną przez Czechowicza. W świetle księżyca ruszają z Wieniawy, odwiedzają grób poety przy ul. Lipowej, dalej Krakowskim Przedmieściem i Starym Miastem wchodzą do Kaplicy św. Trójcy na Zamku Lubelskim. Schodząc już nie istniejącą ul. Szeroką spacerowicze przemierzają dawne dzielnice żydowskie Kalinowszczyznę i Czwartek. Tutaj wędrowiec Czechowicza opuszcza nasze miasto...


"Wędrowcze, masz towarzysza. Księżyc w pełni srebrny, dalej pójdzie odtąd za Twoimi krokami..."