poniedziałek, 28 maja 2012

LOS NASZ DLA WAS PRZESTROGĄ...

Tym razem postanowiłem wybrać się na dawno nie odwiedzany przeze mnie OBÓZ na MAJDANKU. 
Z czasów szkoły podstawowej zapamiętałem jedynie specyficzny zapach w barakach oraz ogromną ilość butów "zamkniętych" w klatkach obozowych.
Nie wyobrażam sobie co ludzie musieli przeżyć wchodząc jako więźniowie na teren tego faszystowskiego piekła...    


Budowę obozu rozpoczęto w październiku 1941 r. z polecenia Heinricha Himmlera. W pierwszym planie Majdanek miał rozciągać się na obszarze 516 hektarów i pomieścić 50 tysięcy więźniów. Z uwagi na niepowodzenia na froncie wschodnim Centrum Zarządu SS w Lublinie postanowiło zmienić plan rozbudowy i ograniczyć się znacznie z wcześniejszymi założeniami. Ogółem na terenie obozu powstało 
"tylko " 280 budynków. 


Organizacyjnie obóz składał się z sześciu oddziałów :  
- KOMENDANTURA, która zajmowała się m.in. kwestiami personalnymi i prawnymi załogi SS.
- ODDZIAŁ POLITYCZNY prowadził np. selekcję więźniów i jako jedyny z oddziałów nie podlegał komendanturze.  
- ODDZIAŁ WIĘŹNIARSKI zapewniał bezpieczeństwo na terenie obozu i karał więźniów za złamanie regulaminu.



- ODDZIAŁ ADMINISTRACYJNO - GOSPODARCZY dbał o kwestie finansowe i zaopatrywał obóz w cyklon B.
- LEKARZ OBOZOWY.
- ODDZIAŁ KULTURALNO-SZKOLENIOWY SS.
.

Na Majdanku nie było żadnej rampy kolejowej, więźniów dostarczano na podobóz FLUGPLATZ (na tym terenie przed wojną były zakłady Plage - Laśkiewicz) a następnie dokonywano selekcji. Obóz Majdanek miał być źródłem siły roboczej i dlatego osoby, które nie nadawały się do pracy natychmiast przetransportowywane były do obozów zagłady w SOBIBORZE i BEŁŻCU.    


Wszyscy więźniowie od razu po wejściu poddawani byli rejestracji oraz zabierano im rzeczy osobiste. Następnie przechodzili mycie i dezynfekcję w roztworze lizolu.


 Ludzie pochodzenia Żydowskiego byli prowadzeni osobno na tzw. POLE RÓŻ (Rosengarten), tam przechodzili kolejna selekcję i część zabierana była bezpośrednio do komór gazowych. 


Każdy więzień po wejściu na teren obozu "tracił" swoje imię i nazwisko...


 Dostawał w zamian numer obozowy i musiał wymawiać go wyłącznie po niemiecku. Naszywany był na lewej piersi i lewej nogawce spodni. Wraz z numerem ludzie dostawali skrawek materiału w kształcie trójkąta, który określał kategorię więźniarską. Wszyta w nim litera oznaczała nazwę państwa z którego dana osoba pochodziła.

Więźniów dzielono na kategorie :
ŻYDZI, WIĘŹNIOWIE POLITYCZNI, BADACZE PISMA ŚWIĘTEGO, ASPOŁECZNI, HOMOSEKSUALIŚCI, KRYMINALIŚCI, ZAKŁADNICY, JEŃCY ARMII CZERWONEJ...


Najwyższą władzę w obozie miał KOMENDANT, mianowany przez INSPEKTORAT OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH.
Kolejno stanowisko to obejmowali : KARL OTTO KOCH...
MAX KOEGEL... HERMANN FLORSTEDT... MARTIN WEISS... ARTHUR LIEBEHENSCHEL...


Niemcy stworzyli tzw. KOMANDA tj. grupy ludzi, którzy pracowali na terenie lub poza nim w systemie 12 godzinnym latem i 10 godzinnym w zimie. Zupełnie normalną praktyką było wypożyczanie więźniów dla niemieckich przedsiębiorców na terenie Lublina. Specyficzną grupę tworzyli więźniowie obsługujący krematorium i komory gazowe nazywano ich SONDERKOMMANDO.


 Jak nie trudno się domyśleć na terenie obozu panowało potworne warunki bytowe. Ogrom ludzi zmarło na skutek panujących chorób, z wycieńczenia lub z głodu. Dzienna racja żywnościowa więźnia wynosiła niespełna 1000 kalorii. Tych, których nie zabiły jakieś choroby lub głód sukcesywnie mordowano w komorach gazowych. I tu ciekawostka, osławiony CYKLON B stosowany był rzadko do uśmiercania ludzi. Wykorzystywano w tym celu zwykły TLENEK WĘGLA...
     

Największa masowa egzekucja Żydów przeprowadzona była 3 listopada 1943 r. nazwano ją Akcją DOŻYNKI (Erntefest). Jakoś nie mogę tego pojąć ale w ciągu jednodniowej Akcji ERNTEFEST wymordowano 18 tysięcy Żydów!!! 


MAJDANEK funkcjonował od 1941 r. do 1944 r. Więźniowie pochodzili z 30 państw, dominowali Żydzi pochodzenia polskiego, rosyjskiego, czechosłowackiego, ukraińskiego i białoruskiego. Nikt nie posiada dokładnej wiedzy ile osób przeszło przez niemiecki kierat zbrodni, ale szacuję się, że ponad 150 tysięcy osób! Zginęło ponad 80 tysięcy ludzi w tym 60 tysięcy Żydów!  



W baraku nr 47 obecnie prezentowana jest wystawa multimedialna SHRINE - Miejsce Pamięci Bezimiennej Ofiary.


Autor projektu Tadeusz Mysłowski stworzył 50 kul z drutu kolczastego, które są symbolem pomordowanych tam ludzi. W tle słychać fragmenty wspomnień więźniów, modlitwy Polaków, Żydów, Rosjan i Romów. Gdzieś w oddali przeplata się oratorium... 






1 komentarz: