sobota, 1 czerwca 2013

POWRÓT PO DŁUGIEJ ZIMIE...

Mam wrażenie, że zimowa aura odbiła się czkawką nie tylko drogowcom ale również mojemu blogowi...
Nie wiem dlaczego ale zima nie sprzyja mi w robienie jakichkolwiek zdjęć i nie mam żadnej motywacji aby wyjść na Kozi Gród i biegać z aparatem. Wolę ciepły domek z moją M. i kuflem grzanego piwa...


Gdy tylko nastała wiosna mieliśmy bardzo dużo spraw i dopiero teraz znalazłem chwilę wolnego czasu aby odkurzyć Canona i wyjść na lubelskie ulice...


Spontanicznie zaparkowałem auto przy murku z kwiatami i udałem się na ul. Jasną gdzie zafascynował mnie ciekawy mural i żydowskie napisy na ścianach kamienic. 


To kosmiczno-baśniowe malowidło zostało zamówione przez Europejską Fundację Kultury Miejskiej i uczciło NOC KULTURY 2012. Mural został stworzony przez grupę artystów z Polski i Ukrainy.  


Natomiast ten ogromny tekst pochodzi z języka jidisz a wykonał go Mariusz Tarkawian w ramach festiwalu OPEN CITY 2011. Prawdopodobnie autor chciał zwrócić uwagę na tragedię Żydów Polskich. 
A domyślacie się jak brzmi tekst po przetłumaczeniu ?... 

Gdzie jest ta uliczka?
Gdzie jest ten dom?
Gdzie jest ta dziewczyna?
Co kocham ją? 
itd...


A więcej o lubelskich muralach w następnym postacie.


Spacerując po uliczkach naszego miasta co rusz obok mnie przemykała młodzież śpiesząc na egzaminy maturalne. Kwitnące kasztanowce pozwoliły mi choć na chwilę wrócić wspomnieniami do dawnych czasów... 



Przysiadłem na murku i z oddali zrobiłem dwa zdjęcia...


Spacerowałem sobie w pełnym słońcu i znalazłem się na Ul. Radziwiłłowskiej gdzie zobaczyłem barwnie ciekawą kamienicę. 


Potem skręciłem w Ul. Zieloną i na jednej z kamienic, tuż przez kościołem św. Jozafata spostrzegłem coś dziwnego... Nie mam pojęcia kto to wykonał. 

Tak jak już wcześniej wspominałem następny post o muralach lubelskich. 




3 komentarze:

  1. Lublin całkowicie z innej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy blog i ciekawe zdjęcia. Zameldowałem się u Ciebie nawet. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. :)
    Krzysztof. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Przejrzałem tak na szybko Twojego bloga i muszę poświęcić mu trochę więcej czasu bo jest interesujący. Pozdrawiam.

      Usuń